Ikona czytanie na stronie
czcionka:
kontrast:
„Polacc” potrafi
data: 05.07.2018

Udowodnił to Marcin Wyrostek wraz z zespołem, nagrywając płytę inspirowaną polską muzyką ludową i tańcami tradycyjnymi. Wraz z Elbląską Orkiestrą Kameralną dał dziś (5 lipca) koncert w katedrze św. Mikołaja. Słowiański żywioł górą!

To już piąta edycja Festiwalu, który cieszy się ogromną popularnością nie tylko wśród melomanów. Tłumy odwiedzają kościoły, w których grają elbląscy kameraliści wraz z gościem, a w tym roku jest nim Marcin Wyrostek.

- Muzyka polska na Żuławach to festiwal, który niezmiennie pokazuje piękno polskiej muzyki w zabytkowych wnętrzach kościołów - mówiła przed dzisiejszym (5 lipca) koncertem w katedrze św. Mikołaja Bożena Sielewicz, dyrektor Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. - Na festiwalowej mapie nie mogło zabraknąć Elbląga, bo jest on naszym domem, miejscem pracy. Zapraszamy więc w muzyczną podróż, w której przewodnikiem będzie nasz gość, Marcin Wyrostek jeden z najwybitniejszych akordeonistów w kraju.

Marcin Wyrostek zaprezentował utwory ze swojej ostatniej płyty "Polacc". - Utwory inspirowane muzyką polską, tańcami ludowymi, ale nie tylko - inspirowane muzyką tak znakomitych kompozytorów, jak Henryk Mikołaj Górecki, Witold Lutosławski, Wojciech Kilar, Karol Szymanowski - zachwalała Bożena Sielewicz.

Ale i zachwalać nie musiała, bo wypełniona do ostatniego miejsca elbląska katedra rozbrzmiewała oklaskami, gdy gość stanął przed kameralistami. Na dźwięk akordeonu zachwyt zaczął narastać. Połączenie tego nieco zapomnianego, ale i w ostatnim czasie odczarowanego instrumentu, z basem, perkusją, z zastępem skrzypiec, altówek, wiolonczeli sprawiło, że trudno się dziwić. Pierwszy utwór, który wybrzmiał, był inspirowany tańcem polskim, znanym jako polonez, a kiedyś chodzony. Popłynęło też tango, tak doskonale znane miłośnikom talentu Marcina Wyrostka, tym razem nieco inne, bardziej polskie, bo pochodzące ze ścieżki dźwiękowej filmu o księdzu Tischnerze.

Podczas dzisiejszego koncertu było jak w filmach Hitchcocka - na początek trzęsienie ziemi, a później emocje narastały. Sprawdziły się słowa Bożeny Sielewicz, która zapowiadając koncert powiedziała, że będzie to słowiański żywioł.

A już jutro (6 lipca) Festiwal „Muzyka polska na Żuławach” zawita do Pasłęka. Koncert w kościele pw. św. Bartłomieja rozpocznie się o godz. 19. Wstęp wolny.

partnerzy i sponsorzy
newsletter